Dziś chciałabym już szerzej opowiedzieć o dwóch fantastycznych paletkach firmy Makeup revolution , które zdecydowanie podbiły moje serce .
Posiadam dwie paletki tej firmy Flawless i Eyes like angels .
Na początku przestawię wam poszczególne kolory dostępne w jednej i drugiej paletce .
Eyes like angels
1 Black stars
2 Silver stars
3 Pearl neklace
4 Green envy
5 Green dream
6 Emerald night
7 Night stars
8 Copper dream
9 Peach cream
10 Liliac shimmer
11 Blue sheen
12 Bold purple
13 Orchid
14 Purpled!
15 Pink frosted
16 White light
17 Sophisticated pink
18 Cream
19 Moss
20 Orange!
21 Dream
22 Pink!
23 Molton Chocolate
24 Aqua dream
25 Pink Glow
26 Liliac frost
27 Choc !
28 Truffle
29 Peacock dream
30 Award
31 Green stars
32 Silver dream
Dla kogo jest ta paletka ?
Na pewno dla osób , które lubią się bawić kolorami . Jest tu mało matów , głównie perły , cienie połyskujące i opalizujące . Kolory są prześwietne np kolor nr 4 to butelkowa zieleń ze złotymi opalizującymi drobinkami .
Paletą można wykonać i makijaż dzienny i wieczorowy . Ostatnio głównie wykonuje nią makijaże mocne , bawię się kolorami bo tutaj jest ich całe mnóstwo
Flawless
1 Paper
2 Almost there
3 Smudge
4 Pure chocolate
5 Soft Glow
6 Uncover
7 Shimmer heart
8 Baw
9 Buff
10 Barely pink
11 Universal
12 Red night
13 Highlite
14 Lowlite
15 Copper shimmer
16 Molton chocolate
17 Angel
18 Golden night
19 Medal
20 Burgandy nights
21 Unlimited
22 Gold digger
23 Darkest shimmer
24 GreenStars
25 Brew
26 Cheerless
27 Tarnish
28 Cafe noir
29 Silver smoke
30 Blue stars
31 Black tie
32 Night
Dla kogo jest ta paletka ?
Jeśli dopiero zaczynasz z makijażem i nie chcesz wychodzić poza neutralne barwy lub po prostu lubisz takie zestawienie . W tej palecie znajdują się same naturalne kolory , które powinny pasować wszystkim białe , beże , różne kolory różu i czerwieni , brązy , szarości i odcienie czerni .
Na początku zraziłam się o cienia 32 natomiast po kilku użyciach jestem w tym kolorze zakochana .
Podsumowując
KOLORY - tu nie trzeba dużo mówić , dla mnie są cudowne . Każdy znajdzie tu coś dla siebie .
KONSYSTENCJA - bardzo jedwabista , cienie nie są ani twarde ani za miękkie
OPAKOWANIE - bardzo solidne , plastikowe , z wielkim poręcznym lusterkiem z którego korzystam przy każdym makijażu
OSYPYWANIE SIĘ - tak cienie osypują się gdy za dużo nabierzemy na pędzel , w innym wypadku nie ma takiego problemu
PIGMENTACJA - dla mnie fenomenalna . Mała ilość produktu wystarczy . Na jednym blogu czytałam że maty są gorszej pigmentacji czego nie zauważyłam i nie zgadzam się z tym .
TRWAŁOŚĆ- nie używam cieni bez bazy więc tu się nie wypowiem natomiast z bazą wytrzymają nawet imprezę do rana (makijaż od 8 do 5 następnego dnia lekko tylko wypłowiał)
JAKOŚĆ - bardzo , bardzo zaskakująca. Cienie są rewelacyjne .
CENA - 38-40 zł no ale mamy 32 cienie co wychodzi niecałe 1,5zł za jeden cień . Co mówi mi że za taką cenę te paletki to perełki .
DOSTĘPNOŚĆ - sklepy internetowe , ja swoje zamówiłam na ekobieca.pl
CZY POLECAM - oczywiście że tak . Makeup revolution przebił mojego ukochanego Sleeka zarówno jakością jak i ceną . Nie wyobrażam sobie makijażu innymi paletkami zwłaszcza gdy tyle tu pięknych kolorów . Planuje także w późniejszym czasie dokupywać sobie inne paletki i cienie tej firmy .
MAKIJAŻ
Zastanawiam się czy ktokolwiek byłby zainteresowany serią instruktażową .
Póki co jestem amatorką ale bardzo lubię makijaż oka i jest to wręcz moja ulubiona część .
Ten makijaż wykonałam dzisiaj , natomiast mam jeszcze kilka w zanadrzu .
1. Na całą powiekę ruchomą nakładam cień shimmer heart z paletki flawless (beż opalizujący) a resztą omiatam załamanie powieki .
2.W załamaniu powieki nakładam cień Green dream (Eyes like angels) po czym rozcieram go o góry.
3.Poniżej nakładam cień black stars robiąc coś na kształt litery v i rozcierając do góry by zmieszać i zrobić ładne przejście .
4.Przechodzę o zewnętrznego kącika oka nakładam cień night do gdzieś tak 1/3 powieki i rozcieram ku górze .
5.Na ruchomą powiekę do miejsca gdzie zaczyna się czarny cień nakładam cień Liliac frost .
6. Na dolną powiekę do miejsca gdzie zaczyna się tęczówka nakładam cień Black stars i delikatnie rozcieram .
jaką średnice mają te cienie, rozumiesz, 10gr, 20gr, czy wieksze??? dzięki
OdpowiedzUsuńIch średnica odpowiada 20 gr :)
Usuńdziękuję
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCienie nie przebijaja sleeka. mam kilkanascie ich palet i ta z MR i sie nie zgodze. do tego niewydepilowane brwi psuja odbior makijazu popracuj tez nad blendowaniem
OdpowiedzUsuń