niedziela, 28 września 2014

Tańsze / droższe czyli porównanie dwóch produktów długotrwałych do ust .


Dzisiaj porównam dwa posiadane przeze mnie produkty długotrwałe o ust .
Oba kolory są bardzo podobne . Chociaż na swatchach nie .Bardzo ale to bardzo starałam się zrobić zdjęcia tak by kolor jak najbardziej odzwierciedlał rzeczywistość.
Maybelline jest to bardzo mocna czerwień aż taka w kolorze wina , Bell na początku po nałożeniu to czerwień z tonami pomarańczu jak zastygnie jest to kolor mocno czerwony . Ja prawie nie widzę różnicy między kolorami natomiast właściwości obu produktów są zdecydowanie różne 

Meybelline 190 Forever Berry                                                                                              Bell 2 
 Opakowanie
Bardzo podobne w obu przypadkach jest to tubka błyszczyka w takiej samej kolorystyce , różnią się tylko kształtem 
1:1
Sposób nakładania 
Tutaj też jest podobnie , oba mają aplikatory i raczej łatwo jest zaaplikować produkt . Oba produkty natomiast są takie że jak nałożymy nierówno niestety to widać .
2:2
Konsystencja 
Błyszczykowa . Tak . Obie mają podobną ani nie za gęsta ani nie za rzadka
3:3
Zastyganie
Nie zastyga                                                                     Zastyga wydobywając ładny intensywny kolor
3:4
Wykończenie 
 Błyszczykowe , połyskujące                                             Matowe co jak dla mnie przy takim rodzaju produktu jest najlepszą opcją 
3:5
Wysuszanie ust
Nie wysusza                                                                        Wysusza ale jest to spowodowane tym że się w usta wbija/wżera dzięki temu trwałość jest większa
4:5
Produkt a jedzenie 
Kiepsko , produkt po prostu znika                                                                           Trzyma się dzielnie
 4:6
Produkt a picie 
To samo . Nie ma szans                                                                                     Tak samo dalej daje radę
 4:7
Produkt a zimne jedzenie/picie 
Tu już w ogóle , produkt nie wytrzymuje                                          Lekko topi się pigment ze środka 
4:8
Trwałość 
 M :Producent obiecuje gruszki na wierzbie czyli 10 godzin . Jak dla mnie ten produkt ma problem żeby utrzymać się 3 godziny nie mówiąc o 10
                                                                 Bell :FENOMENALNA to jest właśnie produkt , który a radę te 10 h 
4:9
Cena/Pojemność 
27 – 30 zł za 10 ml                                                                                                      11 zł za 5,5 gram

Jak widać dla mnie tint z Bell jest rewelacyjny , wręcz nie mogę się bez niego obejść zwłaszcza na jakieś imprezy , gdzie po prostu nie chce ani nie lubię co 5 min sprawdzać czy czerwony kolor mi się przypadkiem gdzieś nie rozjechał . Na wysuszanie mam sposób , albo nakładam pod tint jakiś balsam albo po demakijażu robię piling i nakładam grubą warstwę czegoś nawilżającego i rano usta są jak nowe .
 Bell
1 zdjęcie produkt po nałożeniu
2 zdjęcie zastyganie produktu na ustach
3 zdjęcie ostateczny kolor na ustach

Maybelline
Tutaj miałam problem ze zrobieniem zdjęcia oddający rzeczywisty kolor , wychodzi malinowy natomiast na żywo to ostra czerwień z nutką wina .

Kolory na żywo są tak podobne że nie jestem w stanie ich rozróżnić . Więc jeśli tak jak ja nie lubicie przepłacać z całego serca polecam tint z Bell .

Do następnego ;)

2 komentarze:

  1. Mam tylko jeden tint z Bell, ale ciągle nie mogę się przekonać do tak mocnych kolorów na swoich ustach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie to jest minus , gama kolorystyczna jest dosyć odważna . W sumie ja też zawsze się czułam zbyt krzykliwie w takich mocnych kolorach ale ostatnio powoli się przekonuję :)

      Usuń