piątek, 6 września 2013

Saga o tuszach : Bell

Jeśli chodzi o tusze mam ich wiele , a dokładniej na chwile obecna jest ich 9 . Może wydam się kapryśna , a raczej moje rzęsy ale mało który spełnia moje oczekiwania . Zawsze jednak kupuje tusze stosunkowo tanie , a spora część z nich dostałam po mojej mamie , która ma na ich punkcie obsesje i ciągle kupuje nowe .
1.Bell Wow! crazy volume
2.Oriflame very me fat lash
3.Miss Sporty fabulous lash
4.Essence Multi action
5.Eveline  extension volume
6.Wibo  growning lashes
7.Miss Sporty XXLong mascara
8.Avon super extend
9.Sensique - Lash extension

Na pierwszy ogień pójdzie tusz z bell . Jest to jeden z moich ulubionych tuszy . Najpierw może co nie co o moich rzęsach . Są one jasne , prawie niewidoczne bez tuszu do rzęs , dodatkowo nie za gęste o średniej długości , ot takie zwykle rzęsy . Jedynym plusem jest to że nie muszę używać zalotki , rzęsy mam naturalnie podkręcone do góry . Natomiast nie wiem dlaczego ale moje rzęsy są tak specyficzne że niektóre tusze po trzech , czterech , no maksymalnie pięciu godzinach osypują się lub co gorzej rozpuszczają się tworząc pandę . No cóż właśnie dlatego trwałość to dla mnie najważniejsze w tuszu do rzęs .
Oszczędzę pisania co o nim producent napisał  tego względu że dla mnie to wygląda jak same zachwyty . Zdecydowanie tego nie lubię .
Tusz ma za zadanie nadać rzęsą objętości , nie ma za zadanie wydłużać . Opakowanie zwykłe , niestety napisy trochę się ścierają .
Szczoteczka silikonowa ,jak dla mnie całkiem dobra .
No więc co z tymi efektami ? Jak dla mnie na obecną chwilę jest to tusz po który sięgam najczęściej i najchętniej , poniżej też będzie zdjęcie , natomiast efekt na żywo jest lepszy .
Po pierwsze tusz ten zaczęłam używać gdzieś tak po 2 miesiącach od otwarcia , wydaje mi się że wtedy tusze zaczynają współgrać z moimi rzęsami , no ale do rzeczy .
Tusz lekko wydłuża , podkręca , nadaje lekko obojętność .  Nie jest to to efekt wow , ale porównując z innymi wystarczy mi dwie warstwy na fajny efekt , dodatkowo trudno mi jest tym tuszem skleić rzęsy .
Bardzo dużym plusem jest też dla mnie trwałość . Zdarzało się żę od rana go miałam , byłam na dyskotece a po przyjściu jeszcze wyglądał w miarę , a przynajmniej nie ma żadnego osypywania się .
Tusz jest dostępny w drogerii natura , w mniejszych osiedlowych drogeriach lub w sklepach internetowych . 
Cena to ok.10 zł za 9gr

Podsumowując tusz bell wow! jest jednym z moich ulubionych , jak na obecną chwilę zarówno efekt jak i trwałość nie przebija żaden inny tusz .
5/5

10 komentarzy: